Witam budujących i zamierzających budować jeżówki.Według mnie, żony i córek to będzie super dom - każdy ma coś dla siebie. W projekcie nic nie zmieniłem, poza redukcją schowka pod schodami do poziomu 0 w reszcie domu. Jestem już na etapie końcowego wykończenia (gładzie, niedługo podłogi i łazienka na dole, bo górna zaczeka na lepsze czasy :))Na tym etapie mam takie spostrzeżenia, które może Was zainteresują:- tynki cementowo-wapienne miałem robione na pionowe listwy, które teraz b.lekko wystają ze ściany. Obecnie spec od gładzi je wyrywa, ponieważ spowodowały zbyt duże lokalne nierówności na ścianie i trzeba by dużo gładzi naddać pomiędzy nimi. Poza tym bardzo psioczy na lekko wystające gdzieniegdzie przewody elektryczne. Dlatego zwróćcie uwagę podczas tynkowania, aby kompletnie NIC nie wystawało ze ściany;- użyjcie gładzi Stabil, którą należy położyć na 3 razy. Jest ona b.twarda, czyli dla kładących go trudniejsza w obróbce, ale za to dla Was jest korzystniejsza, bo wizualny efekt lepszy. - schody w części parterowej należy poszerzyć o kilkanaście cm, aby móc na nich postawić z cegieł lekką ściankę sięgającą do spodu schodów "piętrowych".- u mnie wystąpił problem braku licowania ściany: łazienka górna/schody z krótkim kawałkiem ściany hol/łazienka/pokój. Różnica wyniosła ok. 2 cm. Poza tym w drzwiach łazienki górnej stoi słup drewniany. Słowem rewelacja spostrzeżona już po fakcie na końcowym etapie :) Mierne brawa dla projektanta jeżówek. Da się to jakoś załatwić, ale skos 2 cm i tak pozostanie.- w pokojach, gdzie w ścianach są drewniane słupy występuje problem ich "wchodzenia" w pomieszczenie. Ja to rozwiązałem ich obudowaniem z płyty GK. Efekt jest naprawdę niezły wbrew wcześniejszym obawom. - taras i schody wejściowe zrobiłem intuicyjnie z kostki Sonata D3 i palisady czerwonej. Jestem zachwycony efektem. Polecam.PS. Pozdrawiam wujka281 :)