Nareszcie mamy zrobiony odbiór. Trochę to trwało ale jakoś się udało. Nie życzę komuś tego co ja musiałem przejść. Jedna ważna sprawa. Jak ktoś to będzie czytał może mu się przyda. Trzymajcie dziennik budowy u siebie. Ja niestety tak nie zrobiłem. Na 3 czy 4 wizycie kierownika budowy dałem dziennik kierownikowi celem uzupełnienia wpisów. No i tam został tak ze 2 lata. Nie był mi potrzebny, po prostu zapomniałem o nim. No i się zaczęło. Zacząłem kompletować potrzebne dokumenty do odbioru domu. Projekt zjazdu i protokół z odbioru zjazdu, nadanie numeru domu, kominiarz czy też inwentaryzacja geodezyjna. No i na koniec dziennik budowy. I tu problem. Kierownik budowy zmarł a dziennik budowy przepadł. Ile to nerwów i czasu mię to kosztowało to szkoda pisać. Ale jakoś się udało. W Starostwie wydano mi duplikat dziennika budowy. Musiałem znaleźć nowego kierownika który odtworzy dziennik budowy. Udało się. Odbiór jest. Przemeldowałem się. Teraz mogę legalnie tu mieszkać

Komentarze

Dodaj komentarz

Dołącz do Newslettera ARCHON+

Otrzymuj na bieżąco informacje o nowościach projektowych, wyjątkowych wnętrzach, inspirujących realizacjach oraz atrakcyjnych promocjach.

Messenger Czat z DoradcąDostępny
 +48 12 37 21 900

Dzień dobry,

Czy chcesz, abyśmy oddzwonili do Ciebie za darmo w 28 sekund?