Dom w Zielistkach 5 - zaczynamy !

Lejemy beton ... ;)

Wczoraj Panowie z ekipy zrobili podbudowę pod beton. Zostało nam "gruzu" z budowy ogrodzenia tak ze 24 tony (bo przecież jak się buduje ogrodzenie to trzeba gruzu tak ze 25 ton ;-) tak wiem przesadziłem) no i to poszło jako podkład (nie wszystko ;-) ). Ubił to Pan „koparkowy” ze skoczkiem za "stówkę". A dzisiaj o 9:30 przyjechała pierwsza grucha z 6 m3 betonu. Wystarczyło tak mniej więcej na połowę więc druga grucha już pobierała w fabryce kolejną partię.

Dzisiaj też podpisaliśmy umowę na okna (szukaliśmy tak ze 2 miesiące). Założenie było takie, że mają być ciepłe i trwałe (przynajmniej żeby gwarancja była jak najdłuższa). Wyselekcjonowaliśmy dwie opcje Oknoplast Pixel i Schuco (wstępnie na profilu CT70). Trzy szybowe opcje 0,5W/m2. Cenowo Schuco wygrywało w tym zestawieniu o jakieś 25% więc zmieniliśmy profil na Si82 (droższy ale i tak atrakcyjniejszy w stosunku do Pixel), i wtedy Pan handlowiec dał nam ofertę na profil Living w cenie Si82 (nowość z marca 2016 siedmiokomorowe). Do okien dochodziły jeszcze rolety na parterze. Ostatecznie zamówiliśmy okna Schuco Living z roletami i nawiewnikami w cenie z montażem niższej niż oferował nam Oknoplast za profil Pixel. Okna dodatkowo ze szprosami wszystkie ze stałymi słupkami, oprócz drzwi tarasowych które będą „bezsłupkowe”. Zaskoczeniem dla mnie przynajmniej było to, że Oknoplast nie był w stanie dać nam moskitier otwieranych dwuskrzydłowych do drzwi tarasowych.

aaaa i jeszcze w międzyczasie bo dobra promocja była, a i tak docelowo taki właśnie mieliśmy kupić.

Tyczenie i wykopy

Panowie geodeci zrobili swoje w czwartek i ..... zaczęło lać. Popołudniu w poniedziałek przyjechał Pan z koparką i zrobił swoje, choć było jeszcze mokro. Wykopy pod fundamenty mamy. Jutro przyjeżdża beton i kilka zamówionych dodatkowych materiałów do murowania. Oby świeciło słoneczko.

Ruszyliśmy z pracami

Formalności mamy za sobą. Zajęło nam to mniej więcej 2 miesiące od momentu zaniesienia projektu architektowi. Co do samego projektu to główną zmianą jest zrównanie ściany frontowej czyli powiększyliśmy kuchnię około 2m kwadratowe. Zmieniliśmy też strop z płyty na terivę i drzwi tarasowe zmniejszyliśmy z 270cm na 180cm czyli o jedno skrzydło. Na górze jeden z pokoi automatycznie się zwiększył czyli córki nie będą toczyły wojen. Konstrukcja z ceramiki plus ocieplenie wełną, pokrycie dachu - również ceramika.

Działka ogrodzona oprócz bramy wjazdowej (na chwilę obecną jest tymczasowa). Tą finalną zrobimy jak zakończy się proces zwożenia gabarytów. Pogoda dopisuje.

Wczoraj 26.07.2016 - zdjęta warstwa humusu, dzisiaj Panowie majstrowie (dowodzący Pan Stach) zabrali się za robienie zbrojenia. Jutro geodeta wytyczy osie budynku, a w piątek "kopareczka" wybierze ziemię pod fundamenty. Przy dobrym wietrze i braku niespodzianek poniedziałek/wtorek zalewamy.

Tyle na dzisiaj ;)