Nasz Bluszczyk :)

Bluszczyk pnie się w gorę ;-)

Działamy dalej :-) około listopada 2013 roku zalalismy strop i tak zostawiliśmy domek na całą zimę. 

Zaczynamy.

Fundamenty zaczelismy kopać 26 sierpnia 2013 roku. Jaka była radość kiedy zaczynaliśmy, tej radości nie zapomnę do końca życia. Dołączam zdjęcia.

Początki.

W 2012 roku zdecydowaliśmy się na zakup projektu budowlanego "Dom w bluszczu". Zamówiliśmy projekt w odbiciu lustrzanym, ponieważ pomysleliśmy, że w tym układzie będzie się lepiej prezentował na naszej działce. Na nasze szczęście podczas adaptacji projektu nasz architekt, odradził nam ten układ, ze względu na strony świata (zupełnie o tym nie pomyśleliśmy) ;-/. W nowym układzie wykusz w salonie będzie od strony południa, więc tym samym będzie cudownie doświetlony.

Tym oto sposobem zrobiliśmy kolejne odbicie lustrzane zamówionego projektu. Co później okazało się koszmarnym utrudnieniem podczas budowy. Ale cóż-dalismy radę ;-) i nie żałuję, ponieważ mimo utrudnień podczas budowy, będziemy mieć bardzo cieplutki i słoneczny domek :-)

Co do przeróbek, to zmieniliśmy oczywiście na ekogroszek, oraz zrezygnowaliśmy z tarasu z przodu domu, jednocześnie wydłużając i powiększając tym kuchnię. Zrezygnowaliśmy tez z jednego okna w kuchni.