U nas w domu nie zmienia się  zbyt wiele. Brak czasu, połączony z paskudną pogodą działa demotywująco. 

Mąż postawił tymczasową skrzynkę na listy - nie było sensu starać się bardziej, bo niedługo zrobimy ogrodzenie i na nim zawiśnie:)

 

Mamy też w końcu położone i podłączone LEDy w salonie. Mogą mieć ten sam kolor, albo różne. Włącza się je włącznikiem światła, a kolory zmienia pilotem. Jeden działa na wszystkie LEDy, więc nie trzeba nimi żonglować:)

W zasadzie nie używamy ich, jedynie mała lubi się bawić w przełączanie kolorów…:)

 

W ramach dalszego testowania piekarnika upiekłam bułeczki maślane, a potem zwykłe (pszenno-razowe). Córeczce bardzo smakowały:

 

Jedyne pocieszenie w tej paskudnej końcówce niby-zimy to projekt roślinek do posadzenia na froncie. To jest super. Oglądałam sobie na internecie te drzewa, krzewy i trawy i są po prostu piękne:) 

 

Mid ee9f8fb3899b85203ad9262cbc69a37c
Mid 57a8698df80cc60f2de5ec4f456e033d
Mid bea8053db59849a50817166268712743
Mid de1870d0fd2b9cd688fc9feba1c90417

Komentarze

Dodaj komentarz

Dołącz do Newslettera ARCHON+

Otrzymuj na bieżąco informacje o nowościach projektowych, wyjątkowych wnętrzach, inspirujących realizacjach oraz atrakcyjnych promocjach.

Messenger Czat z DoradcąDostępny
 +48 12 37 21 900

Dzień dobry,

Czy chcesz, abyśmy oddzwonili do Ciebie za darmo w 28 sekund?