Nadchodzi taki dzień, że mając więcej wolnego czasu znajdzie się ochota na aktualizację bloga.

Półtora miesiąca temu w końcu przyjeżdża utęskniona koparka. Wiadome było, że ziemia nie jest tip top, jednak z każdą wybraną łyżką jest coraz gorzej. Gruz, wielkie głazy, masa kamieni i fundamenty na każdym kroku. Woda wycieka z warstwy nasypowej gruzu i nie wsiąka w nieprzepuszczalną glinę. Koparka miejscami zakopuje się do podwozia. Do tego dochodzi wożenie ziemi na tył działki, żeby zasypać mur oporowy i zniwelować tam teren. Przyjeżdża projektant i sieje panikę, że za wcześnie kopiemy, bo to jeszcze zima i zrobi się basen, najlepiej poczekać do pory suchej tj. sierpnia (sic!).  Kierownik stwierdza, żeby dla świętego spokoju przerwać na 2 tygodnie. Kopiemy w piątek i sobotę do południa i robimy przerwę. W międzyczasie w koparce zrywa się siłownik od ładowarki, zapewne był naderwany wcześniej, co widać po pęknięciu, dalej pracuje tylko skarpówką. Do tego zauważam brak powietrza w przednim kole, przebite... omg co teraz - katastrofa. Odkręcamy koło i pakujemy je do osobówki, tak do hondy City wejdzie wszystko. Niecała godzinka gwóźdź wyjęty i załatane koło jest na swoim miejscu.

2 tygodnie później - Pogoda sprzyja, woda nie stoi więc ruszamy dalej. Równamy teren do wbijanym palików, mierzymy 4 metrową łatą. Wcześniej robiliśmy metodą "krzyżem". Na środku domu, w ziemi znajdujemy kanał samochodowy, który równamy do funamentów i zostawiamy. Piątek, sobota i koniec wykopów.  Jeszcze tylko wyjazd po skarpie - pół godziny mielenia w błocie trochę kombinacji i gotowe.  Jest jeszcze czas na szalunek chudziaka.

A tak jeszcze w formie rozrywki. W trakcie podsypywania ziemi pod ogrodzenie, wyskakuje sąsiad i zaczyna robić zdjęcia. Na następny dzień mam telefon od kierownika budowy, że sąsiad zgłosił  do nadzoru budowlanego, bo sypiemy mu na ogrodzenie i coś tam strasznego się dzieje. Kierownik na miejscu dowiaduje się, że po prostu gość chce podnosić podmurówkę. Rano chcemy zastać ekipę od tego ogrodzenia ale nikogo nie ma. Wracamy po pracy, żeby odkopać a tu... dodatkowa podmurówka już jest założona bez widocznych komplikacji.

Mid 7c45e70003f83dfaecdd98a2857cd118
Mid 40950c25c491d50005fa4e23d6d6fb14
Mid 0b77278bbaf00c6dc6f6c75e0acd7b41
Mid 3b1919910f9c8abfc1fa6d10633593c2
Mid 206e16259d38117fc29523ac33507f9c
Mid 894d6cd7df30d1128555ba4ad921383f
Mid 859326eaaa436bf201bf4aa04ab182a2

Komentarze

Dodaj komentarz

Dołącz do Newslettera ARCHON+

Otrzymuj na bieżąco informacje o nowościach projektowych, wyjątkowych wnętrzach, inspirujących realizacjach oraz atrakcyjnych promocjach.

Messenger Czat z Doradcą
 +48 12 37 21 900

Dzień dobry,

Niestety nie ma nas teraz w biurze. Czy chcesz, abyśmy do Ciebie oddzwonili w wybranym przez Ciebie terminie?