Witam! Mieszkamy w świetliku już 7 lat, wiecie co mnie najbardziej w tym domu denerwuje - wyszło po latach, zwłaszcza jak dzieci podrosły i mają swoje życie i znajomych. Po pierwsze, łazienka na dole. Na projekcie to tak nie wygląda, ale jest praktycznie w salonie - zero intymności, zwłaszcza jak jest jakaś impreza, wszystko z niej słychać, i nie tylko słychać. Lepiej by było ją zrobić na przeciw wejścia do kuchni. Ktoś kiedyś pisał o możliwości odwrócenia schodów - dobry pomysł drzwi byłyby bliżej kuchni - ja bym tak teraz zrobiła. Po drugie, ten otwarty salon. Siedzi się praktycznie na korytarzu - wejście z wiatrołapu jest prawie od razu do salonu, 2m korytarza. Dom jest też bardzo akustyczny, z dołu bardzo słychać na górę.