Witam na forum wszystkich w Malinówkach.
Jestem w trakcie instalacji elektrycznej, Jakie wprowadziliście zmiany i odchylenia od projektu?
Dodałem w pokojach włączniki "schodowe' w okolicach łóżka , aby wejść do pokuju i zapalić światło przy drzwiach i ewentualnie je zgasić z pozycji horyzontalnej w łóżku, oczywiście obok pstryczka jest drugi do lampki nocnej /kinkietu do czytania/. Tak są trzy sypialnie u góry.
W pralni dodatkowe zabezpieczenie do pralki, suszarki /może kiedyś będzie/, żelazka.
Na zewnątrz domu z trzech stron świata gniazdka zewnęterzne plus taras.
W schowku pod schodami gniazdo extra do zamrażarki. Dodatkowo w schowku prawie pod sufitem przewody na ewentulany monitoring, jakiś switch, modem router, dekoder. wszystko ma gotowe zasilanie i jak będzie potrzeba to się podepnę.
Zostawione przewody do domofonu /będzie w kuchni/ i do bramu wjazdowej, jakis elektromagnes przy furtce.
U łazience dodatkowy wentylator nad kabiną prysznicową, aby opary wciągnął, oprócz tego kratka jak w projekcie.
Instalacja antenowa, czyli koncentryk w pokojach i zasilanie na stryszku pod zasilacz antenowy zostawiony.
Pod telewizorem w salonie gniazdka sieciowe, TV. Z kotłowni do rozdzielaczy ogrzewania podłogowego też przewody sieciowe i zasilanie.
Na pewno części tych kabli od razu nie podłączęę, ale z czasem ceny kamer spadają i nie będę musiał wkuwać się tylko podłączyć się bezinwazyjnie.
Natomiast jeśli chodzi o ogrzewanie podłogowe na dole i u góry to w ogóle nie mam pojęcia jak zacząć. W domu w ogóle nie będzie kominka, natomiast piec na pellet w kotłowni./dom bez garażu/
Wystarczy mi analogowe sterowanie czy od razu ciągnąć kable do regulatorów pokojowych, czy wystarczy jeden w przedpokoju na dole i u góry? Listwy zasilające podłogówke ręczne czy siłowniki etermoelektryczne?
Jakiej mocy kocioł, jakie firmy? Ma ktoś jakieś pomysły.