Witam, faktycznie jak ktoś oczekuje dużego salonu, to niestety ale po Rododendronie 6N nie można się go spodziewać. Jesteśmy w trakcie budowy, która już nam się trochę ciągnie, ze względu na problemy z pierwszym wykonawcą. Na wiosnę ruszyliśmy ponownie i obecnie mamy już prawie zakończony stan deweloperski. Widać zatem doskonale już przestrzenie. Od początku widziałam, że salon będzie malutki i taki jest. Natomiast nigdy nie zrezygnowała bym z pokoju gościnnego, warto go mieć (już powody były opisywane).My w naszym Rodo mieliśmy niemiłą niespodziankę z przejściem między domem a garażem, okazało się, że przejście jest za niskie i trzeba kombinować z drzwiami i podkuciami podłogi. Faktycznie na rysunkach był błąd w wymiarach wysokości (dom - garaż) ale dobry wykonawca powinien to w porę wyłapać. U nas niestety nie wyłapał. Wyszło to dopiero po wylaniu finiszy. Porobilismy też trochę zmian: garaż 2 stanowiska; wykusz - wyjście od frontu, po bokach Fix'y (teraz od strony zakrętu tarasu też był zrobiła okno otwierane - ale okna otwierane od frontu są super); przestrzeń pod schodami wykorzystaliśmy jako schowk, dostęp z pokoju gościnnego; zmienilismy układ pomieszczeń na górze (jedna duża sypialnia z garderobą i mniejszy pokój z tyłu budynku, a od frontu z balkonem - łazienka i pralnia). Jak już doszliśmy do kosztorysowania wykończenia balkonów, to muszę przyznać, że trzy balkony to są niezłe koszty. Jeżeli ktoś myśli o likwidacji któregoś z nich to chyba warto - aczkolwiek ucierpi wygląd budynku. Z ciekawszych rzeczy to jeszcze całą kotłownię przenieśliśmy na tył garażu. Zatem przejście między garażem i domem może zostać zagospodarowane jako garderoba.MoksiaPS. Rodo prezentuje się zgrabnie, tak jak domki malowane przez dzieci. Wygląda proporcjonalnie i powiem szczerze, że ten mały salonik wogóle mi nie przeszkadza. Jest miejsce na stół i nawet większe przyjęcie, jest miejsce na narożnik i pufy. Zatem czego wiecej nam potrzeba?:)