Ten mail jest podziękowaniem dla tych forumowiczów których sugestie i rady były inspiracją dla mnie, gdy podejmowałam decyzję o budowie domu, mojego przyszłego miejsca na ziemi. Dziękuję . Dzięki Wam ostatecznie zdecydowałam się na projekt domu w lewkoniach. Teraz pora na mnie, aby podzielić spostrzeżeniami i pomóc niektórym w wyborze lub może w uniknięciu błędów. To taki dług wdzięczności. Pamiętam, że po zakupie projektu dom w aksamitkach weszłam na forum i przeczytałam, że jednemu z forumowiczów spodobały się” lewkonie w ubranku aksamitek”. Zaczęłam analizować projekt aksamitek i zdałam sobie sprawę, że w aksamitkach salon jest za mały i nieustawny, wymieniłam projekt domu w aksamitkach na projekt dom w lewkoniach – lustrzane odbicie i wprowadziłam w nim kilka zmian. Oto niektóre z nich: zlikwidowałam podcień na rzecz powiększenia powierzchni pokoju, przerzuciłam drzwi balkonowe na stronę zachodnią (wejście mam od południa) z drugiej strony wykusza poszerzyłam drzwi balkonowe do wymiarów 160 na 230cm; aby mieć ładny ciąg kuchenny zamieniłam spiżarkę, (do której wchodzi się z kuchni) z łazienką, którą umieściłam tuz za spiżarką – wchodzi się do niej z przedpokoju, natomiast do kotłowni wchodzi się z łazienki (tu zmieści się prysznic 90cm): salon, przedpokój oraz kuchnia znajdują się na jednym poziomie, na obniżonym o dwa stopnie znajduje się łazienka oraz spiżarnia, takie ustawienie powoduje że łazienka na piętrze zrobiła się ogromna; strop nad salonem, kuchnią i przedpokojem jest obniżony o 10 cm, zaś ścianka kolankowa została podniesiona o 1 pustak- 20 cm, co spowodowała, że pokoje na piętrze stały się bardziej przestronne. Piękny wydaje się być pokój nad garażem, przeniosłam jedno okno na stronę frontową – uzyskując 3 obok siebie w zespoleniu; na parterze zmieniłam frontowe 2 małe okna na 1 większe. Budowę rozpoczęłam w dniu 1.09.09r. Obecnie mam dachówkę (ceramiczną Roobena miedziana angoba 1.80 za sztukę, gąsiory 15.07 za sztukę ) na dachu, w środę tj. 25.11.09r. kończę stan surowy otwarty. Kosztował mnie 197 tys brutto , w tym robocizna 69.700. brutto Za namową ojca - inżyniera budowlanego, który był autorem kilku zmian w projekcie budynku– tych sztuczek ze zmianą poziomów, z kontynuacją zaczekam do wiosny, aby budynek wysechł . Ekipa była wspaniała, solidna uczciwa, dbająca o inwestora, oczywiście z polecenia. Pozdrawiam.