Szanowni szczęśliwi i mniej zadowoleni mieszkańcy FUKSJI. Z zapartym tchem czytałam wasze wpisy z czasów budowy tego ładnego domku. Jeżeli przeglądacie jeszcze to forum, podzielcie się z nami ( fanami tego projektu) waszymi spostrzeżeniami z perspektywy czasu spedzonego juz w tym domu. Pozdrawiam Gosia