Wiecha i dylemat Okna...

my mamy u siebie jedną tarasówkę dzieloną na 3 w ogóle nie otwieraną. Druga tarasówka jest podzielona na 3 i otwiera się normalnie tylko jedna część - jestem bardzo zadowolona z tego rozwiązania i po 1,5 roku ani raz nie przeszlo mi przez myśl by to zmieniać. Owszem - jestem zmuszona myć okna od zewnątrz - ale powiem szczerze, że na parterze myję tak wszystkie - nawet te, które się otwierają :) Jakoś tak lubię :) Chcecie opinii to przedstawię Wam moją - przesuwne okna są piękne, pewnie - ale ja np nigdy takiego nie chciałam. Nie podoba mi się taka wielka dziura głównie z tego względu, że owady wpadają do domu :) My na nasze jedyne otwierane kupowaliśmy drzwi moskitierowe zeby uwolnić się od latającego dziadostwa w domu latem. Kolejny argument to koszt wymiany szyby - oczywiście wiem, że to może się nie zdarzyć nigdy - ale mamy dzieciaki, kopią piłkę itp.... każdy wie, że największy koszt okna to szyba. Z reguły okno przesuwne jest ciężkie - co dla mnie jest minusem - bo dzieci nie dałyby rady otwierać i przymykać - a nie po to mamy dom by je ograniczać w korzystaniu z podwórka :) Kolor to już naprawdę rzecz gustu i ciężko tu dyskutować o gustach - jednak dosłownie moja sąsiadka obok zamontowała ostatnio winchester u siebie - i chodzi dumna jak paw, że ma takie piękne okna. Szczerze- kolor dla mnie wygląda jak kupa , i naprawdę nie mówię tego złośliwie, bo nie jestem takim typem człowieka absolutnie. I może właśnie dlatego sprzedający Wam powiedział, że kolor jest "elastyczny" bo jest po prostu nijaki dla mnie. Ja ogólnie mam alergię na brązowe okna ( my mamy obustronny antracyt) ale gdyby nie było na rynku antracytu wybrałabym złoty dąb bo jest wyrazisty i ciepły w odbiorze:) Podsumowując - moim zdaniem wybierając okna trzeba patrzeć głównie na to by były ciepłe - czyli koniecznie 3 szybowe, jakiś ciepły montaż i dobre parapety likwidujące mostki cieplne. Warto patrzeć by były nieawaryjne, dobrze przylegały i oszczędzały Wam ciepło w domu - trzeba pamiętać że w Jonatanach w salonie przeszkleń jest dużo, to ma swoje plusy i minusy. Nie piszecie nic czy planujecie rolety antywłamaniowe ( ja tego nie mam bo mi się nie podoba gdy domy są takie nieprzystępne i pozamykane z każdej strony) jeśli nie myślicie o roletach - to od razu zaplanujcie coś co SKUTECZNIE zatrzyma promienie słoneczne latem ( my mamy plisy z antyrefleksem - jestem mega zadowolona) bo salon latem nagrzewa się niemiłosiernie. pozdrawiam Agata

Cześć, My obydwa okna tarasowe mamy dzielone na 3 równe części. Przy czym jedna z nich zawsze jest w fiksie, czyli nieotwierana, natomiast dwie pozostałe z ruchomym słupkiem. Profil VEKA 82 (kolor złoty dąb) - producent Adams, ciepłe parapety. Wykonawca robi nam podkład poziomujący ze styroduru 4cm. (dość mocno likwiduje mostki termiczne). Montaż tradycyjny - będzie w lutym, jak pogoda pozwoli. Na wszystkie okna mamy rolety antywłamaniowe z moskitierami, ze względu na położenie domu, niedaleko zbiornika wodnego. W ubiegłym roku, gdy zaczynaliśmy budowę na wiosnę, komary gryzły niemiłosiernie. Podobnie jak Ty zmniejszyliśmy otwór drzwiowy od strony korytarza na 90 cm, w miejscu barku robimy ściankę na 65 cm, aby trochę odgrodzić kuchnię. Przy kominie ma stać kuchnia kaflowa, więc nie mogliśmy pozwolić sobie na większe "domknięcie". Powodzenia!!!

Okna już zamówione w Oknoplaście, montaż będzie w marcu, Winergetic premium, ciepła ramka i parapety, po wielu dyskujsach wzieliśmy jedno tarasowe przesuwne na systemie hst, a to koło kuchni będzie dzielone 90cm drzwi otwierano/uchylne oraz stała witryna 180cm. My w miejscu barku postawiliśmy ścianke o szerokości 100cm, tak żeby zakryła meble i jeszcze kawałek zostaje.

Plamka, ile Was kosztowały te okna?