Dom w jeżynach 2 : Dziwne

Dziwne że systemem gospodarczym wyszło Ci 70 tys a podany w kosztorysie zlecony firmie 74 tys hmm niewiele zaoszczedziliscie widac...

Droga Marto, naprawdę dziwne jest to, że ja mam skopiowany kosztorys "Domu w jeżynach 2" ze strony Archon+ sprzed kilku miesięcy - podawano w nim ceny z III kwartału 2004r. Otóż stan surowy, wg. firmy Archon+, w owym czasie wyniósłby Cię 75081,00 zł + VAT. Natomiast, jak widzę, wbrew wszelkim doniesieniom dotyczącym rynku budowlanego, w IV kwartale 2006r. ceny nie dosyć, że nie wzrosły, to jeszcze spadły!!! Bo wg. firmy Archon+ w IV kwartale 2006r. zapłacisz mniej więcej o tysiąc mniej za swoją budowę. No cóż, zważywszy na ceny materiałów budowlanych i robocizny wzrastające w galopującym tempie - wydaje mi się, że mamy do czynienia z cudem :) Poza tym, w 70 tys. ujęłam również wszelkie opłaty związane z pozwoleniem na budowę (architekt, geodeta, kierownik budowy itp.), które wcale nie są niskie. Jednym słowem, droga Marto, na Twoim miejscu nie ufałabym przesadnie kosztorysom firmy Archon+. Pozdrawiam :)

Kosztorysy są wykonywane na podstawie średnich cen krajowych publikowanych przez wydawnictwo Sekocenbud. Jest to więc szacunkowa wycena i w zależności od rejonu Polski, koszt budowy może być nieznacznie wyższy lub niższy. Koszty budowy wzrastają stopniowo, wbrew ogólnym opiniom koszt budowy domu nie wzrósł o połowę w porównaniu z poprzednimi latami. Koszty budowy domu, będące reakcją na bezpośrednie i łatwo zauważalne podwyżki nośników cenowych, rosną z powoli. Kompleksowe przedsięwzięcie jakim jest budowa domu posiada tzw. większą bezwładność kosztową i wpływ wzrostu cen pojedynczych materiałów wpływa z opóźnieniem na wycenę budowy przez poszczególne firmy wykonawcze.

Panie Grzegorzu, Pan wybaczy - z opóźnieniem dwuletnim? Poza tym, wg. Państwa, koszty budowy tego samego domu są w 2006r. niższe niż w 2004r.(!?) Być może należałoby zmienić źródło informacji? Muszę dodać, że z usług Państwa biura byłam bardzo zadowolona. Wierzę, że to jednorazowy błąd - nie myli się tylko ten, kto nic nie robi :)