Temat założony przez goga,
1 zdjęcie, 115 wpisów (ostatni wpis: )
Default avatar
Napisany przez goga
#41

Jeszcze raz oglądam realizację "pelargonii" zamieszczoną w Archonie. Tam też nie ma okna w salonie na wprost drzwi i od zewnątrz wygląda to dobrze. Myślę, że faktycznie likwidacja tego okna może mieć sens. Ale gdzie wtedy są umieszczone grzejniki? Żałuję, że nie pokazano pozostałych dwóch ścian. Aha, jest jeszcze okno w pomieszczeniu gospodarczym.

Default avatar
Napisany przez aga
#42

Witajcie . Jeśli chodzi o grzejniki to mamy ten sam problem z usytuowaniem ich. W salonie, holu, wiatrołapie i kuchni myślimy o ogrzewaniu podłogowym, ale chcielibyśmy aby jakieś niewielkie grzejniki też były. Jeśli chodzi o sugestie gogi co do wiatrołapu to my właśnie mamy zamiar tak zrobić. Zastanawiam się tylko czy w salonie terakota się sprawdzi i czy będzie to dobrze wyglądało. Ja chciałam parkiet ale mąż namawiał mnie na kafelki i chyba mnie przekonał, a to dlatego że: latem życie pewnie będzie toczyło się w większości na tarasie i niestety nie uchronię się od wnoszonego piasku przez dzieci i psa Jak pomyślę jak będzie wyglądał piękny nowy polakierowany parkiet po kilku letnich sezonach to skłaniam sie założyć kafelki (bardziej odporne) Co wy na to ? Tak sobie to wykombinowaliśmy.:) Pozdrawiam

Default avatar
Napisany przez goga
#43

Co do salonu: znajomi swój podzielili pomiędzy strefę z kafelkami i tą z parkietem. Ale oni mają tylko jedne drzwi tarasowe. W tym projekcie chyba się tak nie da zrobić, czyli pozostają kafelki.

Default avatar
Napisany przez aga
#44

Nasi znajomi też podzielili salon na częśc z kafelkami i na cześć z parkietem . Kafelki zrobili głównie pod kominkiem, a reszta to parkiet. Bardzo ładnie to wygląda. Pozdrawiam

Default avatar
Napisany przez asia
#45

Cześć dziewczyny. Niestety tam gdzie mieszkam nie ma jeszcze internetu (nawet kablówki - peryferie miasta) dlatego mogę do Was pisać jedynie z pracy.
Faktycznie mrozy nas zaskoczyły - w domku grzejemy na maxa - ale ponieważ mury są świeże pochłaniają wiele ciepła. Pisałyście odnośnie grzejników - my w salonie mamy dwa (niestety tylko dwa). Jeden pod oknem na przeciw wejścia do salonu (z holu) a drugi, mniejszy pod środkowym oknem w wykuszu - stanowczo za mało. Ponieważ nie mamy jeszcze kominka w salonie jest w nim trochę chłodno - duży metraż robi swoje, a poza tym otwarta przestrzeń: kuchnia, hol, salon.

Default avatar
Napisany przez asia
#46

Pytanie - co stanowiło największy koszt? No cóż chyba jednak dach: więźba, ocieplenie, dachówka - w tym projekcie dach ma bardzo dużą powierzchnię. Za bardzo nie da się nawet okroić kosztów. No chyba, że ktoś się zdecyduje nie kłaść dachówki. drugie w kolejności to instalacje - my mamy piec ekologiczny - na drzewo. Jest to mniej wygodne niż gaz, ale jednocześnie o wiele tańsze - tam gdzie się wybudowaliśmy nie ma gazu i mimo tego, że jest to młode osiedle nie będzie, ponieważ ludzie nie wyrazili zgody na przyłączenie się do gazowni, a koszt przyłącza jednego tylko gospodarstwa (jeśli byśmy się decydowali) jest ogromny.

Default avatar
Napisany przez Asia
#47

Jeszcze nie zamknęliśmy kosztorysu budowy , ale do tego etapu w jakim jesteśmy wydaliśmy ok.300 tys. (koszt bez działki). Tak jak pisałam w domu mamy prawie wszystko wykończone (brakuje kominka i mebli w salonie, i takich pierołek jak klamki - czekamy na zamówiony wzór) natomiast na zewnątrz: elewacja, płytki na tarasie i przy wejściu do domu oraz rolety zewn. z przodu budynku (pozostałe już założone), także koszty wzrosną o jakieś 15.000 - 20.000 tys.

Default avatar
Napisany przez aga
#48

Cześć dziewczyny! Dziękuję za informacje odnośnie kosztów. My też wiele rzeczy będziemy starali się robić metodą gospodarczą. Tak jak Asia też nie zrobimy kominka (bo to jednak jest dość duży koszt) a chyba są ważniejsze rzeczy na początek niż kominek.Kominek to super sprawa , dodaje fajnego uroku a także klimatu no i ciepła. Odłożymy go na późniejszy okres no chyba że finanse na to pozwolą to zaszalejemy.:) Okna planujemy białe plastiki -czyli standard. Mury chyba też z betonu komórkowego+ocieplenie. Jeśli chodzi o ogrzewanie to planujemy piec na eko-groszek. Na dach chcemy położyć dachówkę ,,EURONIT" i tu myślę że mąż postara się jak najbardziej obniżyć koszty i zaoszczędzić gdyż pracuje w tej branży. Jeszcze coś odnośnie szamba:(bo póki co nie ma kanalizacji) myślimy o przydomowej oczyszczalni ścieków. Nasi znajomi zrobili zwykłe szambo i co 3 tydodnie muszą wzywac szambiarkę i wypompowują a koszt niemały 80 zł więć się zastanawiamy. To chyba tyle :) Pozdrawiam

Default avatar
Napisany przez asia
#49

No właśnie! Też mamy szambo - póki co, nie wiem jeszcze jak często będziemy musieli wywozić. Jednak nie robiliśmy oczyszczalni właśnie ze względu na koszt. Stwierdziliśmy,że skoro w przeciągu 1-2 lat będą kłaść kanalizę, to szkoda kasy na oczyszczalnię. Nie zdąży sie zwrócić. Ciekawi mnie ten piec eko-groszek, o którym pisała Goga - nie słyszałam. A kominek- masz rację Aga - zrobimy jak się trochę odbijemy z finansami.

Default avatar
Napisany przez Asia
#50

Pokićkały mi sie imiona - sorki dziewczyny! Ale jestem w pracy i zamiast zająć sie sumiennie pracą to prywatę sobie "urządzam". Pozdrawiam, jesteśmy w kontakcie

Default avatar
Napisany przez goga
#51

Witajcie. Widzę że sprawa dachu słusznie mnie zaintrygowała już na samym początku. Ale mam pytanie, czy w ogóle próbowaliście w jakiś sposób go pomniejszyć, czy nie braliście tego pod uwagę z jakiś tam względów? I jeszcze rolety zewnętrzne - konieczne czy tylko potrzebne? Na razie....

Default avatar
Napisany przez aga
#52

Hejka! Coś co dotyczy pieca na eko-groszek:Mianowicie nie jestem aż tak super dobrze zorientowana ale w przybliżeniu wygląda to mniej więcej w ten sposób, że piec ten posiada zasobnik do krórego wsypujemy ten eko-groszek (podobno kupuje się go w workach - miej brudu) i na szczęście nie trzeba codziennie rano i wieczorem do pieca ,,podkładać". Nasi znajomi zakupili takowy piec za ok.7-8tyś zł. i zeszły sezon grzewczy wyglądał następująco: kupili eko- groszku za kwotę 1900zł. (chyba 5 ton) i ogrzewali przez całą zimę , trochę wiosną i latem podgrzewali wodę i na jesien został im jeszcze jakiś niewielki zapas. Tak że cały rok kosztował ich niecałe 2tyś zł. Ich dom to parterówka o powierzchni ok.140m. No i jeszcze dość ciekawa sprawa że wsypują raz na tyszień i z tego tygodnia jest wiaderko popiołu. Dlatego też sami jesteśmy zainteresowani zakupem takiego pieca. Teraz już coraz więcej firm oferuje takie piece. Podobno można zrobić na zamówienie dodatkowy ruszt w takim piecu i wtedy można na ten ruszt wrzucać np. drewno do spalenia lub np. paiery czy śmieci to co nadaje się do spalenia. Do usłyszenia

Default avatar
Napisany przez aga
#53

Jeszcze jedna sprawa odnośnie dachu - to my go pwiększyliśmy przez to że zwiększyliśmy garaż na 2 stanowiska. A sama też jestem ciekawa tak jak goga jak wygląda sprawa z roletami zewnętrzmyni bo sami też się nad tym zastanawiamy i czy wtedy to już nie potrzeba rolet wewnętrznych? A jak to wygląda u Ciebie Asiu? Pozdrawiam

Default avatar
Napisany przez Asia
#54

Witam Was z samego rana. Dzięki za wyjaśnienie co to za piec ten eko-groszek. My mamy, jak już wspomniałam, piec na drzewo. Kosztował 2.5 tys., jest z komputerem, nastawiamy temp. na piecu, a ten sam reguluje temp. wody w grzejnikach (w piecu jest zamontopwana dmuchawa). Mąż dokłada do pieca jak wychodzimy do pracy (7:00) i do 16:00 jak wracamy jeszcze sie pali. Podobnie przed snem, ostatni raz dokłada ok. 22:00 i rano jeszcze sie pali.

Default avatar
Napisany przez Asia
#55

Rolety montowaliśmy przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa. Domek parterowy, więc bezpieczniej nam sie śpi. A latem oczywiście można przymykać jak zbyt mocno świeci słońce. Nie zamontowaliśmy rolet tylko z przodu, bo uznałam, że nie będą konieczne, ale teraz gdy już mieszkamy stwierdzam, że są one nie tylko ochroną przed ciekawskimi sąsiadami, ale też przed zimnem i wiatrem. Teraz gdy są takie mrozy zamykam rolety i okna są dodatkowo osłonięte. Także na wiosne montujemy rolety!

Default avatar
Napisany przez Asia
#56

Acha - nie montowałam rolet wewnętrznych. A co do powierzchni dachu, nie myślałam o zmianie powierzchni, bo to się wiąże ze zmianą konstrukcji budynku- chyba za dużo zachodu. Lepiej pomysleć nad wyborem innego projektu z mniejszym dachem. Chciałabym tylko podpowiedzieć, że nie tylko powierzchnia przedraża koszt dachu. Trzeba zwrócić uwagę na łamanie dachu. Im więcej łamań, wykuszów itp, tym droższy dach. Bo nie sama dachówka jest droga, ale wszystkie akcesoria - gąsiory, taśmy uszczelniające, kosze, uszczelki itp. itd. - szok.

Default avatar
Napisany przez goga
#57

Cześć. Dziękuję za informacje. Muszę powiedzieć, że trochę mnie ten dach przeraża. Czy ewentualnie istnieje jakaś możliwość wykombinowania tam pomieszczenia typu schowek itp.?

Default avatar
Napisany przez asia
#58

Tak. Poddasze świetnie nadaje się na pom. użytkowe. Można tam urządzić np. pokój zabaw dla dzieci, albo stryszek czy przechowalnie. Warunek - musi być ocieplony. Powiem szczerze, że marzyłby mi sie tam taki pokój z bilardem i barkiem...marzenia (dobrze, że nie kosztują)

Default avatar
Napisany przez aga
#59

Cześć dziewczyny! Jeszcze coś na temat przejścia z kuchni do salonu. Tak się zastanawiam i chyba to zrobimy aby to przejście z kuchni do salonu miało taką samą szerokość jak przejście z holu do salonu bo w projekcie te szerokości sa różne ( z holu do salonu 140cm, a z kuchni do salonu 150cm) no i jeszcze czy te przejścia mają być z nadprożem czy lepiej bez? Co o tym sądzicie? Pozdrawiam

Default avatar
Napisany przez asia
#60

My mamy nadproże nad jednym i drugim przejściem.

Default avatar
Napisany przez goga
#61

Cześć. Myślę, że wyrównanie tych szerokości może być o.k. Jest lepszy efekt wiuzalny.Co do nadproży: widziałam tylko przejścia tak wykonane. Czy to przypadkiem nie jest jeszcze kwestia samej konstrukcji?

Default avatar
Napisany przez aga
#62

Witam. Chyba goga masz rację że bez nadproży się nie da, bo to sprawa konstrukcji. Czyli będziemy mieli tak jak Asia z nadprożami. zastanawiam się też nad usytuowaniem zlewu w kuchni czy zrobić tak jak w projekcie pod oknem czy też może w innym miejscu? Asiu a jak Ty się zdecydowałąś zrobić? Do usłyszenia:)

Default avatar
Napisany przez aga
#63

Chciałabym poradzić się też w sprawie łazienki. Zastanawiam się też nad tym czy lepiej kabinę prysznicową wymurować , czy też lepiej kupić gotową. Jakoś nie mam koncepcji może Wy macie jakieś pomysły na ciekawą łazienkę ?

Default avatar
Napisany przez aga
#64

A tak poza tym to jestem załamana tą pogodą już 3 dni siedze w domu i nigdzie nie wychodze oprócz codziennych zakupów w sklepiku obok. Nawet samochód odmówił mi posłuszeństwa. Podobno ma taka pogoda się utrzymać do połowy lutego:( Pozdrawiam ciepło

Default avatar
Napisany przez asia
#65

zima jest okropna - słuchajcie dziewczyny zamarzły nam rury wodne i nie mamy od wczoraj wody w domu - jestem w szoku. Nie możemy nic zrobić, bo zamarzły w ziemi przed budynkiem...! Tylko usiąść i płakać, boimy się, że popękają rury.

Default avatar
Napisany przez Asia
#66

W kuchni nie montowałam zlewu pod oknem. Miałam tak w poprzednim mieszkaniu i ciągle musiałam myć okno do którego był beznadziejny dostęp. Nie polecam zlewu pod oknem - ładnie to wygląda na obrazku w praktyce - beznadzieja. A jesli chodzi o brodzik to zamontowaliśmy typowy gotowy, w pierwszej łazience tej bez okna. Jeśli chciałybyście i jeśli mi sie uda przeslę Wam zdjęcia z łazienek i kuchni. Muszę poszperać w komputerze w domu i odszukać tych zdjęć z czasów realizacji.

Default avatar
Napisany przez aga
#67

Hej. Jejku to szczerze współczuję bez tej wody. Przemarzanie takiej zimy( jak jest teraz) sięga do 1,5m i trzeba rury bardzo dobrze zaizolować. A jeśli posiadasz jakieś zdjęcia z realizacji to z wielką przyjemnością obejrzę. Jesli uda ci się je wkleić tu na forum to fajnie a jak nie to podaje meila aga.fabi@wp.pl

Default avatar
Napisany przez asia
#68

Dzięki za adres jutro Ci wyślę zdjęcia na skrzynkę.

Default avatar
Napisany przez aga
#69

Ok. Ja chętnie też wysłałabym Ci zdjęcia z realizacji naszego domu ale niestety jeszcze troszkę . Na razie mogę pochwalić się tylko zdjęciem naszej działki na której stanie domek:)

Default avatar
Napisany przez goga
#70

Sorry, że dopiero teraz się odzywam -awaria internetu, niestety coraz częstsze. Nie wiem jak sprawuje się zlew pod oknem, ale ja bardzo chwalę sobie zlew narożnikowy - właśnie przy oknie. Jest i przestrzeń robocza pod samym oknem i zawsze można zerknąć co się dzieje na zewnątrz. Bardzo jestem ciekawa tych zdjęć. Asiu napisz co z rurami, bo aż mnie ciarki przeszły. W czym tkwi przyczyna? Pozdrawiam i wiele wytrwałości życzę.

Default avatar
Napisany przez aga
#71

Witam. Dzięki za instrukcje dotyczące usytuowania zlewu w kuchni. Chciałam pod oknem (nie mam doświadczenia pod oknem - bo teraz mam pod ścianą tradycyjnie) ale to co piszecie ma sens. Może rzeczywiście nie jest to zbyt wygodne centralnie pod oknem i pomyśle o usytuowaniu go w rogu po lewej stronie okna.

Default avatar
Napisany przez asia
#72

Cześć dziewczyny! Rury odmrożone - zamarzła rura w studni, po trzech godzinach grzania palnikiem lód odpuścił!!! Radość wielka. Przyczyną jest to, że mój mąż za słabo zabezpieczył studnię. Faceci - zawsze wiedzą najlepiej...Dziękuję za troskę.

Default avatar
Napisany przez asia
#73

Goga, jeśli mi podasz swój adres internetowy, Tobie również prześlę zdjęcia na skrzynkę.

Default avatar
Napisany przez aga
#74

Cześć dziewczyny. Bardzo się cieszę że rury odmarzły i wszystko wróciło do normy. Oby nie zdarzyły się więcej takie niemiłe niespodzianki. Brrrr.... Ile to człowiek musi przejść i doświadczyć zanim się wnuków doczeka:) hihi. No i oczywiście zima nas nie rozpieszcza. Pozdrawiam ciepło

Default avatar
Napisany przez goga
#75

Witajcie. U nas w zasadzie zima już odpuściła, tylko -10 stopni w tej chwili. Myślę, że ocieplając studnię nikomu nawet nie przyszły do głowy tak wielkie mrozy. Ale to już za nami. A jak z tym prysznicem? Na co się zdecydujecie? Mój adres:trema@atr.bydgoszcz.pl

Default avatar
Napisany przez aga
#76

Z tym prysznicem to się jeszcze zastanawiamy. Znajomi zrobili murowany z zasłonką i bardzo fajnie to wygląda, a jak zasłonka sie zniszczy to wymienią na nową. Bardzo też podobają mi się kabiny półokrągłe - także sama nie wiem na co się zdecydować? Asiu napisz jaki kolor okien i dachówki wybraliście ? Do usłyszenia

Default avatar
Napisany przez goga
#77

Cześć! Powedźcie dziewczyny jakie macie doświadczenie z ogrzewaniem podłogowym? Na ile można wprowadzać własną kolorystykę np. co do koloru dachu i okien? Pozdrawiam już nie tak mroźno.

Default avatar
Napisany przez aga
#78

Witajcie! Muszę wam powiedzieć , że byłam wczoraj na ,,Budmie" w Poznaniu. Supeerrrr sprawa. Mój mąż jeżdzi co roku a ja dopiero byłam pierwszy raz. Niestety nie zdążyłam zwiedzić wszysthich hal (a szkoda ) bo wiele rzeczy bardzo mnie zaciekawiło. Chcieliśmy zobaczyć, czy może wystawiają sie jakieś firmy zajmujące się ogrzewaniem domów ale niestety takowych nie było:(. Takie targi na których będą wystawiać się firmy zajmujące się instalacją grzewczą będą dopiero w marcu od 27-31 (chyba warto byłoby pojechać i bliżej zorientować się w temacie) . Niestety nie mam doświadczenia w ogrzewaniu podłogowym , myślę że na tych targach możnaby się wiele ma ten temat dowiedzieć. pozdrawiam

Default avatar
Napisany przez aga
#79

Cześć. Co do kolorystyki dachu i okien - myślę , że to indywidualna sprawa. Po pierwsze - zależy co się komu podoba, a po drugie na co kogo stać. Myślę że fajnie to wygląda jeśli okna są zbliżone kolorem do koloru dachu , drzwi zewnętrznych i bramy garażowej. Ale sądzę , że białe dobrze się komponują z każdym kolorem dachu . Przyczym wtedy (tak mi się wydaje) , że kolorystyka drzwi zewnętrznych i bramy garażowej też powinna być biała.(takie jest oczywiście moje zdanie) . U nas planujemy okna białe a dachówkę najprawdopodobniej brązową lub grafitową. Aha zastanawiam się tylko czy w oknach zrobić szprosy czy zostawić bez bo jednak ze szprosami to dodatkowy koszt. Co o tym sądzicie? Pozdrawiam .

Default avatar
Napisany przez goga
#80

Witam. Ze szprosami to jest tak trochę jak z kolorami. Jednym się podobają a inni mają odmienne zdanie. Uważałam, że są ładne, dopóki oglądałam domy z zewnątrz. Stanowiły istotna ozdobę. Ale kiedy znalazłam się wewnątrz domu, gdzie na szybach były szprosy cały czas miałam wrażenie, że na oknach są kraty. Ale podkreślam, że jest to moje odczucie. Ja z pewnością na takie okna się nie zdecyduję. Pozdrawiam

oglądasz stronę   z 3
Konkurs foto - Dom w obiektywie
Konkurs foto - Dom w obiektywie
Zgłoś swój dom do filmu
Zgłoś swój dom do filmu
newsletter
newsletter
Polub nas na facebooku
Polub nas na facebooku
Pisz bloga
Pisz bloga
ArchonHome
ArchonHome
Dołącz do Newslettera ARCHON+

Otrzymuj na bieżąco informacje o nowościach projektowych, wyjątkowych wnętrzach, inspirujących realizacjach oraz atrakcyjnych promocjach.

Messenger Czat z Doradcą
 +48 12 37 21 900

Dzień dobry,

Niestety nie ma nas teraz w biurze. Czy chcesz, abyśmy do Ciebie oddzwonili w wybranym przez Ciebie terminie?