Zasadniczo ten wpis powinien pojawić się trochę wcześniej, ale zawsze jest za mało czasu, by usiąść i na spokojnie skrobnąć parę zdań. No, ale w końcu trzeba się zebrać w sobie i zameldować Wam, co u nas nowego. Zatem od połowy lutego już mieszkamy w domku. Oczywiście pierwsze tygodnie wyglądały tak, że mieliśmy prowizoryczny stół i krzesła a spaliśmy na samym materacu. Na chwilę obecną mamy w zasadzie wszystkie pokoje skończone. W 100% skończony jest pokój dziecięcy. Reszta jest na 99,9%. Brakuje tylko lamp. Ale i na nie przyjdzie czas. W zeszłym tygodniu zakończyliśmy kłaść kostkę brukową. Zamknięty też do końca został temat elewacji. Te dwa tematy ciągnęły się troszkę długo, bo pogoda nie dopisywała no i nasi robotnicy mieli też kilka zleceń jednocześnie do wykonania... więc było takie latanie z miejsca na miejsce.
Na szczęście to już jest za nami. Przed nami jeszcze trochę pracy. Potrzebujemy w kilku miejscach wyrównać teren, bo tu i ówdzie brakuje ziemi. No i trzeba zamontować napęd do bramy wejściowej. No... to jednak są kosmetyczne sprawy.
W załączeniu kilka zdjęć... Zdjęcia z wewnątrz wrzucałem przy okazji wcześniejszego posta. Ale jak ktoś będzie chciał to dodam aktualne ;)
PS. jeśli ktoś z Was jest zainteresowany zobaczeniem efektów na żywo... zapraszam do kontaktu: dawid.bobel@gmail.com
Oj długo mnie tu nie było... Nic nie dodawałem... Nic nie opisywałem. Można by pomyśleć, Że zapadliśmy w sen zimowy. W nowym, pięknym domku...
Nic bardziej mylnego. Mamy już drugi miesiąc nowego roku... A my dalej czekamy na wielką przeprowadzkę do naszych Zielistek. Ekipy od wykończenia dwoją się i troją.
No i postępy - mówiąc kolokwialnie - postępują :) Długo musieliśmy czekać na różne decyzje związane z podłączeniem gazu, ale przebrnęliśmy przez formalności. A kiedy już udało się zamontować piec, wykończyć kotłownie i uruchomić grzanie, to zaczęliśmy robić łazienki. A właściwie układać podłogi, bo ściany były zrobione...
Kiedy już podłogi były wygrzane i kafelki w łazienkach położone, zaczęliśmy układać kafelki na dole. - W kuchni z salonem, przedpokoju i wiatrołapie.
W międzyczasie były wstępnie malowane ściany (oczywiście przed malowaniem były gipsowane)
A... no i zanim spadł śnieg ogarnęliśmy co nieco na zewnątrz. Powstał taras z kostki brukowej. Z kostki zrobiliśmy też taką opaskę, która otacza prawie cały dom.
No i udało się na gotowo zrobić dwie ściany elewacji. Ocieplenie zewnętrze jest położone na całym domu, ale kolorki są tylko na dwóch ścianach. Mam nadzieję, że niedługo zawita wiosna i ten temat też zakończymy.
Na razie to tyle... :) Choć to jeszcze nie koniec tego, co już zostało zrobione...
Wkrótce napiszę o dalszych pracach, które postępują.
A na razie zapraszam do galerii.
PS. Jak widać na załączonych zdjęciach mamy już częściowo zrobioną bramę a także drzwi wewnętrzne :)
Witajcie po dłuższej przerwie :)
Na budowie dużo się działo i nadal dużo się dzieje. Za nami kolejne etapy prac wewnątrz, ale i kolejne etapy na zewnątrz. Ale po kolei. Jeśli chodzi o prace zewnętrzne, po długich oczekiwaniach udało nam się zamknąć temat wody. Projekty przyłącza wodociągowego i kanalizacji zostały zaakceptowane, a firma zajmująca się wykonaniem przyłącza zrobiła, to co do niej należało, czyli podpięła nas od domu do wodociągu miejskiego. Podobnie z kanalizacją. Sprawy urzędowe kosztowały nas około 2000 (projekt przyłącza wodnego i kanalizacyjnego, zatwierdzenie projektu przez panie urzędniczki i wizyta inspektora, który zatwierdził wykonanie) samo wykonanie kosztowało nas 11500. Temat zakończył się podpięciem wodomierza i tym sposobem mamy już wodę. Jeśli chodzi o część prac na zewnątrz, rozpoczęliśmy prace związane z odwodnieniem.
Drugi temat na zewnątrz to prąd. Po długich miesiącach oczekiwania,przepychanek urzędniczych dotyczących akceptacji projektu, udało się w końcu zrobić przekop, puścić kabel pod ziemią no i oczywiście podłączyć licznik. Na dzień dzisiejszy oczekujemy na przełączenie się z prądu budowlanego na prąd ostateczny. Ale zanim to nastąpi, czekamy na fakturę ;)
Teraz tematy wewnętrzne. W połowie lipca do domu weszła ekipa od robót wykończeniowych. Swoją pracę zaczęli od ocieplenia poddasza. Materiały w sumie kosztowały nas 14500 a robocizna drugie 14500. Na poddasze poszło - zgodnie z projektem - 65 cm wełny (35 cm między krokwie 30 cm pod sufitem) na podłogę stryszku poszły płyty OSB. Do garażu poszło 15 cm wełny. Dodatkowo w garażu zrobiliśmy schowek pod dachem, ale na dzień dzisiejszy nie jest on jeszcze gotowy. Jeśli chodzi o poddasze zasadniczo jest ono już gotowe do ostatecznego wykończenia. Ściany i sufity są zagipsowane. Parter w zdecydowanej większości jest również zagipsowany. Mamy już zamówiony projekt łazienek, więc pewnie niedługo zaczniemy kafelkowanie. Mamy również zamówioną kuchnię na wymiar. Zaakceptowaliśmy wstępnie projekt, teraz jesteśmy na etapie wybierania sprzętów. No i w końcu udało się zamontować drzwi zewnętrzne. Czekamy na montaż drzwi technicznych.
W miniony poniedziałek zawitała u nas ekipa od wylewki. Zdecydowaliśmy się na wylewkę anhydrytową (samopoziomującą) jest nieco droższa od klasycznej, ale lepiej się sprawdza w przypadku ogrzewania podłogowego. Prace trwały kilka godzin, ale udało się je zakończyć w ciągu jednego dnia. Całkowity koszt, jaki ponieśliśmy za pracę ekipy od wylewek to ok 7500 zł.
Jak wyglądają efekty można zobaczyć w galerii. :) Teoretycznie po dwóch dniach można już było chodzić po podłodze, ale my czekaliśmy tydzień. W zasadzie możemy już zabrać się za wykończenie :) Oczywiście poza płytkami. Na ten etap podłoga jeszcze nie jest gotowa...
Za nami kolejny etap. - ogrzewanie podłogowe. Ekipa przyjechała do nas 21.05 i uporała się z tematem w ciągu 1 dnia. Panowie dodatkowo zajęli się tematem instalacji gazowej "po naszej stronie". Czyli wykonali przekop i doprowadzili rurki do drogi. Teraz ruch po stronie gazowni. Mają czas do listopada, ale może uda się ściągnąć ekipę szybciej. Instalacja elektryczna też już zrobiona "po naszej stronie". Czekamy na ruch ze strony Tauronu. Firma ma czas do lipca na połączenie się z naszą instalacją i przełączenie nas z prądu budowlanego na "normalną" taryfę.
Dopinamy też kwestię instalacji wodno - kanalizacyjnej do połączenia się z rurami firmy Aqua (spółki miejskiej) myślę, że zatwierdzenie projektów i rozpoczęcie działań to kwestia 2-3 tygodni.
A jeśli chodzi o ogrzewanie. Pod ogrzewaniem styropian EPS 100 o grubości 4 cm na górze 7 cm na dole. Styropian firmy Domstyr z Jaworzna. Jeśli ktoś jest zainteresowany szczegółami dotyczącymi samego ogrzewania, proszę o kontakt w komentarzu, na pewno odpowiem :) Oczywiście nie zapominajmy o kosztach. Ekipie od ogrzewania zapłaciliśmy 11500 zł ale styropian, folię i taśmę dylatacyjną kupowaliśmy sami. Był to koszt około 2600 zł. A w galerii kilka zdjęć z tego etapu.
No to działamy dalej w temacie prac wewnątrz. Po elektryku, który rozprowadził kable i ekipie wodno-kanalizacyjnej, która położyła w środku rury i rurki przyszedł czas na tynkowanie. Panowie pracowali u nas około dwóch tygodni. (w międzyczasie był jeszcze majowy weekend) Zastosowaliśmy tynki cementowo-wapienne. Kosztowało nas to 11800 zł.
Efekty można zobaczyć w galerii :) Niedługo ponownie pojawi się u nas ekipa hydraulików. Tym razem będą pracować nad ogrzewaniem podłogowym. :)
No to ruszamy z dalszą robotą. Teraz zaczynamy prace wewnątrz. Okna wprawione, drzwi zewnętrzne zamówione, więc zaczynamy prace nad instalacjami. Tydzień po świętach wszedł elektryk i zaczął pracę z kablami i kabelkami. Swoją robotę zaczął 9.04 a skończył 23.04. Nie chcieliśmy żadnych szmerów - bajerów, po prostu najprostsze pociągnięcie kabli pod prąd. Wstępnie swoją pracę na tym etapie wycenił 6000 zł ale potem uznaliśmy, że jednak chcemy przygotować okablowanie pod rolety zewnętrzne. Poza tym praca z elektryką jeszcze się nie skończyła, bo jeszcze zostało odgromienie, dociągnięcie kabli do drogi i połączenie się z instalacją Tauronu. No i oczywiście prace wykończeniowe. Tak więc nawet jeśli w tej pierwszej racie zmieścimy się we wspomnianych wcześniej 6000 zł, prawdopodobnie drugie tyle będzie kosztować ostateczne zamknięcie tematu pt. elektryka. W międzyczasie odwiedził nas również (wraz ze swoją ekipą) pan od instalacji wodno-kanalizacyjnych (który również będzie się u nas zajmować instalacją gazową) Pierwszy etap kładzenia rur i rurek kosztował nas 4000 zł. (ale wiemy już mniej więcej, że całość prac nad wodą i gazem uszczupli nasz portfel o jakieś 20 - 25 tys.) Przed nami tynki... W zasadzie jesteśmy już w trakcie robót. Kiedy tylko skończą, na pewno coś na ten temat napiszę :) A na razie zapraszam do galerii zdjęć z budowy.
Witajcie po długiej - zimowej - przerwie.
W końcu przyszła wiosna. Skończyły się mrozy, więc możemy wrócić do pracy. Za nami ważny etap - wprawianie okien.
Długo przeglądaliśmy oferty różnych firm. Analizowaliśmy za i przeciw. Wraz z każdą kolejną wizytą dowiadywaliśmy się czegoś nowego na temat montażu okien.
Ostatecznie zdecydowaliśmy się na okna marki Veka Softline 82D. Okna od strony zewnętrznej koloru "złoty dąb" od wewnątrz białe. Zastosowaliśmy również ciepły montaż oraz ciepłe parapety. Zamówienie złożyliśmy w grudniu, korzystając z promocji zimowej. Całkowity koszt tej inwestycji wyniósł nas: 14580 zł. W tej cenie zawarte było również przygotowanie otworów pod ciepły montaż i ciepłe parapety oraz podmurówka pod oknem tarasowym. Mamy również zamówione drzwi wejściowe, drzwi techniczne do kotłowni oraz bramę garażową.
Będą to: Stolarka – drzwi zewnętrzne Setto Forte 92mm, kolor złoty dąb.
Brama garażowa segmentowa Wiśniowski UniPro, kolor złoty dąb
skrzydło drzwiowe Eco-Technic kolor biały
Więcej na ten temat w kolejnym wpisie :)
Trochę czasu minęło od ostatniego wpisu. Za nami już od jakiegoś czasu (ok 2 tygodni) zakończony pewien etap budowy. Mamy już stan surowy otwarty. Na ostatni etap budowy sso, czyli dachu złożyło się:
położenie więźby dachowej (ten element został uwzględniony już we wcześniejszym wpisie)
położenie folii wysoko paro przepuszczalnej, wykonanie łacenia
montaż obróbek blacharskich (kominy, pas nadrynnowy, wiatrownice)
wykonanie nadbitki zapuszczonej drewnochronem
położenie dachówki Titania mat.ang.
Montaż rynien bryza
Montaż włazu dachowego
Montaż ław kominiarskich
Montaż okien dachowych fakro.
Na tym etapie wykonano również ścianki działowe.
Ten etap wyniósł nas 41850.
całkowity koszt wyniósł 151 550.
Trwa kolejny etap budowy. W zasadzie to już ostatnia prosta. Za nami budowa poddasza oraz położenie więźby dachowej. Na tym etapie wykonane zostały:
1. Ściany zewnętrzne i wewnętrzne
2. Ścianki działowe
3. Belki, rdzenie, wieńce
4. Systemy kominowe - spalinowe i wentylacyjne.
tak jak wspomniałem powyżej ten etap zakończyło położenie więźby.
Kolejne dni budowy za nami. W ostatnim czasie nasz domek zaczął nabierać kształtów, Ściany zaczęły piąć się do góry. W tym czasie pogoda nas nie rozpieszczała, więc panowie pracowali trochę krócej niż zwykle. Ale deszcz przestał w końcu padać. Pogoda poprawiła się... zrobiła się prawdziwa złota polska jesień. I z dnia na dzień na własne oczy zaczęliśmy dostrzegać efekty pracy na budowie. Parter został skończony w miniony poniedziałek. 16.10.2017.
Na tym etapie zrealizowano:
1. Położenie izolacji poziomej
2. Wykonanie ścian zewnętrznych oraz wewnętrznych nośnych (porotherm p+w)
3. Wykonanie systemów spalinowych, dymowych oraz wentylacyjnych.
4. Wykonanie belek, nadproży, słupów.
5. Wykonanie stropu monolit.
6. Wykonanie schodów wewnętrznych.
Przed nami kolejny etap - budowa poddasza. A w galerii zdjęcia z tego etapu budowy.
No to zaczęła się budowa. W poniedziałek 25.09. firma budowlana stawiła się na działce i zaczęło się budowanie. Całą naszą budową zajmuje się jedna firma, która zajmuje się dosłownie wszystkim. My tylko przyjeżdżamy i się przyglądamy :) A panowie dzielnie pracują... i każdego dnia widać postępy ich pracy.
W ciągu minionego tygodnia - tj. od 25.09 - 2.10. zostały wykonane następujące prace:
1. Usunięcie wierzchniej warstwy ziemi.
2. Wykonanie wykopu ok. 1.5 m
3. Wylanie podbetonu
4. Wykonanie izolacji poziomej pod ławami
5. Wykonanie szalunków, zbrojenie i zalanie ław fundamentowych
6. Wykonanie ścian fundamentowych (bloczek betonowy zakończone wieńcem)
7. Wykonanie izolacji pionowej na zewnątrz i wewnątrz ścian fundamentowych
8. Wykonanie kanalizacji na poziomie 0
9. Wykonanie ocieplenia ścian fundamentowych (styrodur xps 5cm)
10. Położenie folii kubełkowej
11. Zasypanie (piasek 60 cm) mechaniczne zagęszczenie i wykonanie chudego betonu.
Tak wyglądały prace nad fundamentami w punktach :) Dodatkowo został też poprawiony i przedłużony zjazd z drogi. Całkowity koszt tego etapu wyniósł 37900
A jak wyglądał ten etap budowy można zobaczyć w galerii
Każda historia ma swój początek. Historia naszej przygody z budową domu również. Tak naprawdę na początku nie w głowie nam były takie akcje. Chcieliśmy z żoneczką po prostu mieszkać na swoim. Zaczęliśmy zatem rozważać kupno mieszkania. Szukaliśmy ciekawych ofert... nawet odwiedziliśmy jedno czy dwa mieszkania. Ale na dłuższą metę czuliśmy, że to chyba nie jest "to coś". Nie marzyliśmy o spędzeniu reszty życia w bloku, zwłaszcza, że posiadaliśmy działkę budowlaną w Jaworzu k. Bielska - Białej.
Pewnego dnia wpadła nam w ręce oferta jednej z firm zajmujących się budową domów z prefabrykatów. Nie czekając zbyt długo udaliśmy się na spotkanie z przedstawicielem handlowym, który zabrał nas na prezentację gotowego domu. Kiedy jednak na chłodno przekalkulowaliśmy koszt budowy takiego domu, okazało się, że w podobnej cenie, a nawet taniej możemy wybudować się tradycyjną metodą. Dodatkowo możemy mieć dużo większy dom.
I tu zaczęła się nasza przygoda z firmą Archon. Rozpoczęły się również poszukiwania najlepszego projektu. Zdecydowaliśmy się na Dom w zielistkach wersja G
https://www.archon.pl/projekty-domow/projekt-dom-w-zielistkach-g-m511a17f08861c
Kiedy już kupiliśmy projekt, zaczęło się dopełnianie formalności. Pozwolenie na budowę, firma energetyczna, przyłączenie gazu oraz wody. No i oczywiście kredyt. Sporo czasu to wszystko zajęło, ale w końcu udało się. Można było zaczynać budowę...
A... no tak jeszcze firma budowlana.... Po pewnych zawirowaniach udało nam się znaleźć dobrą firmę, która wybuduje dom w stanie surowym otwartym.
Budowa już się rozpoczęła... wystartowaliśmy 25.09.2017
O tym jak przebiegały, przebiegają i będą przebiegać prace nad naszym domkiem przeczytacie na naszym blogu.
Dom w malinówkach 23 (GA)
przez Apheos
Dom w Pięknotkach Kielce 2024
przez Jjunior11
Koniec z dachem
przez Pietrus
Sypialnia
przez Doris
Dechy na dachy
przez Pietrus
2024 © ARCHON+ Biuro Projektów - Tradycyjne i nowoczesne gotowe projekty domów - autorska pracownia architektoniczna założona w 1990r. przez arch. Barbarę Mendel
Z uwagi na ciągłe doskonalenie procesu powstawania projektów (zgodnie z normą ISO 9001), prezentowane na stronie projekty domów mogą nieznacznie różnić się od dokumentacji technicznej.
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym sklepie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności.