W maju przywiozłem deski na szalunki 4,5m3 grubości 32mm oczywiście przeliczone, nie był bym sobą jak bym nie policzył. Pocięte na dwa wymiary plus deski na pasy (bigi). Koszt 2650 zł.
Zaczynamy murować ściany parteru. Tydzień urlopu + sobota ja, tato, teść i szwagier. Stawiamy na kleju, pustaki są równiutkie i lekkie praca super. Poziomica, żyłka, skrzynka do kleju, gumowy młotek, kastra na klej dwa takie zestawy gratów. Ja z teściem jeden winkiel tato z szwagrem drugi i poszło. Nadproży użyliśmy gotowych z porothermu a dwa największe nad garażem i oknem z salonu musieliśmy wylać tradycyjnie. Wyszło super równiutko, winkle lux, przekątna wyprowadzona na zero mury stoją sobie przygotowane pod szalunki. Poszło mi 28 mb nadproży gotowych co kosztowało mnie 420zł a na nadproża wylewane i dwa słupy poszło 1,2m3 betonu 210zł wyszło. Beton B20 w formie pół-suchej przywieziony na przyczepce do betoniarki dodanie wody i zalewanie z wiadra. Zużyliśmy 19 palet pustaków 24 i jedną paletę 12 a do poklejenia tego poszło 32 worki kleju do betonu komórkowego i 8 worków cementu do wymurowania pierwszej warstwy oraz trzy 25 metrowe rolki izolacji.
Z braku możliwości wzięcia urlopu, popołudniami zaczynamy proces ocieplenia fundamentu. Klej do styropianu 8 worków, 6 tubek kleju do klejenia styropianu do styropianu, 8 worków do zatapiania siatki elewacyjnej, siatka 55mb kołki do styropianu 22 cm 100 szt folia kubełkowa 50mb i styropian 7,5m3. Z faktu że mamy grunty piaszczyste dobrze przepuszczalne a dom jest usytuowany na górce zdecydowałem się na EPS 100 15cm grubości 10+5 na zakładkę. Zeszło nam coś 3-4 dni. Potem przyjechał piasek i obsypaliśmy fundamenty wkoło.
I nastał czas na następny zgrzyt. Uprzejma sąsiadka nasłała na nas inspektorat budowlany. Dwa tygodnie człowiek siedzi jak na szpilkach. A potem okazuje się że przychodzi dwóch panów z urzędu i wszystko jest OK i cacy. Panów pozdrawiam sąsiadki nie. Tematem kontroli było posadowienie budynku, fundamenty mam dość wysoko wyciągnięte działkę podsypaną (wszystko w granicach rozsądku oczywiście). Sąsiadka stwierdziła że woda opadowa będzie spływać na jej posesje, bo my mamy za wysoko. Nasza działka jest na górce a sąsiadki była jest i zawsze będzie poniżej. Panowie przyjechali popatrzyli uspokoili mnie i żonę sprawdzili mapy wysokościowe spisali protokół i powiedzieli że od stworzenia świata woda zawsze płynie w dół i żeby się nie przejmować bo skoro zgodnie z projektem to jest święte.
Więc nastał czas na szalunki. Znowu w 4 chłopa. Cztery dni szalowania z tego czwartego dnia po południu już skręcaliśmy belki na wieniec. Szło super jak w amoku przybijać stemple do pasów, rzucać dechy, sprawdzić poziom, podbić kliny itp. Troszkę gimnastyki z schodami było ale też wyszło ładnie :) Potem dwa dni zbrojenia; ciąć, giąć, wiązać i tak w koło. Po prostu zabawa gdyby nie to że gorąco było jak diabli. Niedzielny odpoczynek i w poniedziałek zalewanie. I tu pogoda dopisała chłodek się zrobił, pan Staszek znowu z pociaskiem wpadł. Strop grubości 15 cm wlazło coś 18,5 m3 betonu B20 i 1,5 t drutu #10 który gdzieś tam między czasie dokupiłem wieniec z wcześniej nabytej #12. I znowu klasycznie 14 dni lana wody pogoda była łaskawa a dodatkowo przykryliśmy strop plandekami. Wyszło ładnie nie spękało i równiutko cacy po prostu. Gdzieś początkiem września po 7 tygodniach ściągnięte zostały szalunki długo ale nie miałem możliwości wzięcia urlopu wcześniej. Znowu trzy dni deski ułożone poprzekładane wyczyszczone i złożone w wewnątrz domu. Z nudów zrobiłem jeszcze odprowadzenie wody od rynien. Jeszcze troszkę porządków i zimowanie. Skończyliśmy na stropie nad parterem. Więcej się nie dało brak funduszy.
Koszty wykonania Ścian parteru + stropu szczegółowo
Pustaki solbet- 5200zł
Stemple - 500 zł
Cement- 120 zł
Klej do betonu komórkowego- 370 zł
Deski- 2650 zł
Nadproża porotherm- 420 zł
Beton na nadproża- 210 zł
Beton na strop- 3000 zł
Rury kanalizacyjne- 500 zł
Komin 4mb- 950 zł
Stal #10 i # 12- 2750 zł
Drobne graty- 300 zł
Razem około 17.000 zł
Podsumowanie kosztów sezon 2016 razem około 38.000 zł nie wiem czy to dużo czy mało. Bo czasami na forach czyta się że ktoś zrobił fundamenty za 6000 zł a ktoś inny za 25 000 zł
W styczniu 2016 roku mieliśmy już wszystkie papiery klepnięte. Od grudnia 2015r na działce zalegał już materiał potrzebny do wykonania ścian pierwszej kondygnacji i fundamentu. 20 palet betonu komórkowego solbet 24x24x59 klasa 500 i 12 palet pustaka fundamentowego alfa 24x24x32 i 24x24x49 na wiązania. Oraz stal zbrojeniowa #12 tona. A w garażu u rodziców powoli zbierałem graty z gatunku drobnicy. A to se młotek kupiłem a to kielnie kiedy indziej łopatę, żyłkę, wkręty, kabel i tak wydałem 800 pln na pierdoły bez których nie sposób zacząć budowy.
Pierwszą pracą około budowlaną było zdobycie stempli wykupiliśmy 50 sztuk stemplówki sosnowej w lesie, trzeba było samemu to wywieść z lasu i pociąć na odpowiednią długość. Jeden dzień urlopu ja teść żona i szwagier i stemple są już na podwórzu 4 popołudnia po pracy i cała sobota a stemple są okorowane i mają pozacinane zęby koszt 500 zł za 220 szt około 2,30zł/szt.
Między czasie przeliczyłem sobie ilość belek i strzemion potrzebnych do ich wykonania. Zadzwoniłem do znajomego by zakupić drut fi 6 około 100 kg = 275 zł wyszło. Popołudniu odbiór drut był pocięty na kawałki na wymiar tak że do samochodu osobowego wpakowałem i do domu dwa popołudnia i mamy już strzemiona gotowe około 270 szt.
Następną pracą było przebranie starych dech u dziadków na działce i oblamowanie ich. I tu przychodzi z pomocą tato jedno popołudnie i mamy około 1m3 darmowych desek.
Wraz z nastaniem wiosennej pogody pojawił się garaż blaszany koszt 1250 zł z transportem i montażem. Doliczyć trzeba 20 zł na cement potrzebny do wykonanie 4 podpór pod naroża garażu.
17 marca wraz z teściem i tatą wybieramy się by poskręcać belki zbrojeniowe. Idą w ruch kluczyki do zbrojeń szlifierka i agregat. Dzięki wcześniej przygotowanej ściądze z przeliczonymi strzemionami i dokładnie narysowanymi belkami. Związanie 64 mb zbrojenia zajmuje nam około 4 godziny a odpad ogranicza się do minimum.
18 marca nie pojawiają się geodeci. Lipa dzień stracony.
19 marca sobota są geodeci sukces. Jest nas dość sporo bo 2 geodetów ja, szwagier, tata, teść, dwóch wujków i kolega. A koło 11.00 pojawia się pan z koparką wybiera nam humus 16m x 13m do górnego poziomu ławy fundamentowej. Potem klasyka rozciągnięcie żyłek, i łopaty w ruch. W siedmiu chłopa schodzi na to na spokojnie do późnego popołudnia. Geodeci kasują mnie 600 zł koparka 150 zł reszta w czynie społecznym.
21 marca poniedziałek. 7.00 zbiórka i znowu: ja szwagier itd jest nas 6 chłopa. Rozkładamy zbrojenia w wykopie kierownik budowy rzuca okiem zatwierdza.8,30 wpadają znajomi z betonem zalewamy schodzi coś ze 2-3 godziny zagłaskane na cacy, betonu poszło 17m3 koszt coś niecałe 3 tyś zł. Wypijamy wiechę i do domu. Dwa tygodnie lania wody... Nie popękało.
W grudniu miałem już nagranego murarza a my z ekipom charytatywną mieliśmy iść za pomocników wszystko cacy ładnie. Ostatnie dni marca telefon od pana murarza, biedak spadł z rusztowania i się połamał dość poważnie. Siadamy z tatą i teściem obrady co robić w takim układzie. Jak to często bywa pękła 0.7 i jak to się zwykle kończy "ja nie dam rady". I tak w pierwszej połowie kwietnia w ciągu 3 dni stawiamy ściany fundamentowe poszło 12 palet alfy i coś 24 worki cementu. Przekątna całego budynku rozjechała nam się o 1,5cm a różnica poziomów wyniosła 1 cm się zgubi później.
Malujemy sobie fundamenty dysperbitem tu wiedzie prym moja kochana żona na spokojnie 3 popołudnia po pracy dzieciaki bawią się w piachu a my pędzelki i jazda. Zużyliśmy chyba 8 wiader 20 kg dysperbitu.
Końcówka kwietnia kolejne kila dni urlopu, miedzy czasie dojechał piasek na zasypki około 100m3. Łopatami usypaliśmy "ścieżki dla kanalizacji" z tatą rozkładamy kanalizację schodzi jeden dzień. Drugiego dnia obsypujemy wstępnie same rury by pan z koparki nie zruszył. Po południu wpada koparka i robi cacy z piaskiem a my bierzemy skoczka i jazda. Parę dni deszczy piasek sobie siadł troszkę sam a my mu zafundowaliśmy poprawkę skoczkiem. Wylewanie ślepej wylewki. Ekipa standardowa plus pan Staszek z "pociaskiem" (dla nie wtajemniczonych drewniany kij z przybitą deska do zaciągania betonu). Ślepa wylewka wyszła grubości 10-12 cm wlazło 12m3 betonu B15 koszt 1900zł. Grill wiecha i do domu. I znowu lejemy wodę dwa tygodnie.
Koszty Fundamentów szczegółowo (część prac była wykonana później)
Narzędzia około- 800 zł
Garaż blaszany- 1270 zł
Geodeta tyczenie- 600 zł
Koparka ( wykop + zasypanie )- 300 zł
Stal # 12- 1990 zł (część została)
Stal fi 6- 275 zł
Beton B20 na ławy- 3000 zł
Pustaki ALFA- 1350 zł
Dysperbit- 320 zł
Styropian EPS 100 + pianka i kołki- 1700 zł
Cement- 250 zł
Rury kanalizacja- 850 zł
Beton B15 ( ślepak )- 1850 zł
Folia kubełkowa i izolacje około 400 zł
Inne drobne graty cos koło- 500 zł
Razem około 15.500 zł
Witam serdecznie wszystkich zainteresowanych w imieniu żony i swoim. Postaram się przedstawić państwu nasze zmagania z budową naszego domu.
Mentalnie wystartowaliśmy z budową domu w roku 2012 czyli w momencie wypowiedzenia sakramentalnego "TAK". Od początku było pewne że będziemy stawiać własny dom. Niestety nie mieliśmy własnej działki więc najpierw czekał nas proces wyboru miejsca i zakupu gruntu. I tak mija nam 3 lata. Od samego początku zakładaliśmy budowę domu parterowego z użytkowym poddaszem około 120-150m2 i garażem w bryle budynku. Oczywiście wszystko staramy się robić systemem gospodarczym.
W maju roku 2015 kupiliśmy działkę. Działka ma wymiary 21m x 54m + tak zwany "winkiel" razem 1285 m2 naszego raju na ziemi.W roku 2015 rozpoczyna się nasza walka z urzędami i papierami. Kto zasmakował tego ten wie ile to kosztuje czasu nerwów i PLN. Preludium były wszelkie mapki, zaświadczenie, dokumenty z ksiąg wieczystych itd związane z samym zakupem działki. Potem WZ zapewnienia o warunkach technicznych i w końcu wybór projektu. Padło na projekt domu w Nolanach w odbiciu lustrzanym. Dodam że w momencie składania dokumentów mogliśmy iść już tym tokiem uproszczonym czyli budować na zgłoszenie ale odradził nam kierownik budowy.
koszty tego etapu.
Projekt 2440 zł
Adaptacja 2500 zł
Mapa do celów projektowych 620 zł
Dojazdy i inne pierdoły pewnie z 200 zł
Kierownik budowy I rata 600 zł
Razem około 6360 zł
Koniec z dachem
przez Pietrus
Sypialnia
przez Doris
Dechy na dachy
przez Pietrus
Mamy Okna!!
przez Krzysztof_M
Ścianka kolankowa
przez Pietrus
2024 © ARCHON+ Biuro Projektów - Tradycyjne i nowoczesne gotowe projekty domów - autorska pracownia architektoniczna założona w 1990r. przez arch. Barbarę Mendel
Z uwagi na ciągłe doskonalenie procesu powstawania projektów (zgodnie z normą ISO 9001), prezentowane na stronie projekty domów mogą nieznacznie różnić się od dokumentacji technicznej.
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym sklepie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności.
Dzień dobry,
Niestety nie ma nas teraz w biurze. Czy chcesz, abyśmy do Ciebie oddzwonili w wybranym przez Ciebie terminie?