Dom w renklodach 6 (G2) – zrealizowane marzenie o nowoczesnej parterówce

Inwestorzy: Pomysł budowy domu dojrzewał w nas od dawna, ale ten przełomowy moment nadszedł w 2019 roku – kupiliśmy działkę i postanowiliśmy ruszyć z realizacją naszego planu. Mieliśmy jasno sprecyzowaną wizję: marzył nam się dom parterowy, o nowoczesnej, eleganckiej bryle z dużymi przeszkleniami, które będą wpuszczać do wnętrza jak najwięcej światła. Marzyliśmy o otwartej przestrzeni, w której połączą się salon, kuchnia i jadalnia, tworząc serce domu, a jednocześnie zależało nam na praktycznych rozwiązaniach, takich jak spiżarnia, garderoba czy dwustanowiskowy garaż. „Dom w renklodach 6 (G2)” od początku nas zachwycił i już na pierwszym etapie przeglądania gotowych projektów czuliśmy, że to właśnie ten dom. Dziś, patrząc z perspektywy czasu i mieszkając tu na co dzień, możemy śmiało powiedzieć, że był to doskonały wybór.

Inwestorzy: Na etapie adaptacji projektu dokonaliśmy kilku modyfikacji. Zdecydowaliśmy się na pełne zadaszenie strefy wejściowej, a w części dziennej nieco zmniejszyliśmy szerokość salonu, dzięki temu w holu zyskaliśmy dodatkowe miejsce na toaletę i pralnię.

Inwestorzy: Postanowiliśmy oddać budowę naszego domu w ręce sprawdzonego generalnego wykonawcy, bo zależało nam na spokojnym i płynnym przebiegu budowy oraz pewności, że całość realizuje doświadczony zespół. To była bardzo dobra decyzja - wszystko przebiegało sprawnie, zgodnie z harmonogramem i bez stresu. Prace budowlane rozpoczęliśmy pod koniec 2019 roku, a już w sierpniu 2021 roku mogliśmy wprowadzić się do gotowego, wykończonego domu. To był intensywny, ale piękny czas, który wspominamy z dużą satysfakcją.

Inwestorzy: Już na etapie planowania zakładaliśmy, że realny koszt budowy może nieco przekroczyć wartości podane na stronie www.archon.pl. W rzeczywistości wydatki tak naprawdę w znacznym stopniu zależały od naszych indywidualnych wyborów i standardu wykończenia. Dodatkowo doszły nam koszty związane ze zmianą przeznaczenia strychu i adaptacją poddasza.

Inwestorzy: Z perspektywy czasu jesteśmy przekonani, że są rzeczy, na których absolutnie nie warto oszczędzać – to przede wszystkim stolarka okienna i drzwiowa, system ocieplenia domu oraz materiały wykończeniowe. Dobre okna i drzwi to nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim komfortu termicznego i akustycznego oraz bezpieczeństwa. Ich jakość realnie wpływa na koszty eksploatacyjne domu. Podobnie jest z ociepleniem – inwestując w solidną izolację, zapewniliśmy sobie niższe rachunki za ogrzewanie. Jeśli chodzi o wykończenie wnętrz, postawiliśmy na najwyższej jakości, trwałe i odporne materiały. Minęły już cztery lata od momentu wprowadzenia się i do tej pory nie widać oznak zużycia. To była inwestycja, która się opłaciła. Uważamy, że taka długoterminowa perspektywa jest kluczowa przy podejmowaniu decyzji – lepiej zainwestować więcej na początku, by przez lata cieszyć się komfortem i estetyką bez konieczności częstych remontów czy napraw.

Inwestorzy: Panele fotowoltaiczne okazały się dla nas bardzo dobrym rozwiązaniem. Dzięki nim rachunki za energię elektryczną zostały praktycznie zredukowane do zera, co ma ogromne znaczenie przy rosnących cenach prądu. System działa bezobsługowo, a energia wyprodukowana w ciągu dnia pokrywa niemal w całości nasze zapotrzebowanie. Postanowiliśmy też zastosować w całym domu oświetlenie LED. Uznaliśmy, że warto zainwestować w technologię, która przy niskim zużyciu energii zapewnia wysoką jakość światła i długą żywotność. Ważną rolę odgrywa również odpowiednia izolacja termiczna, dzięki niej nasz dom utrzymuje ciepło zimą i przyjemny chłód latem. W codziennym użytkowaniu wszystkie te rozwiązania sprawdzają się znakomicie – dom jest nie tylko tańszy w utrzymaniu, ale też bardziej komfortowy i przyjazny dla środowiska.

Inwestorzy: Zdecydowanie tak! Wizualizacje na stronie ARCHON+ były bardzo pomocne, szczególnie że sześć lat temu media społecznościowe nie oferowały jeszcze tak wielu inspiracji, nie było tak wielu kont wnętrzarskich, jak dziś. Korzystaliśmy też z Pinteresta, ale od początku mieliśmy w głowie własną koncepcję – wiedzieliśmy, jakie kolory i materiały chcemy mieć we wnętrzu, więc później pozostało tylko zrealizować naszą wizję.

Inwestorzy: Przepięknie i komfortowo! Zanim przeprowadziliśmy się do „Domu w renklodach 6 (G2)”, mieszkaliśmy w 40-metrowym mieszkaniu – teraz sam salon i kuchnia mają powierzchnię równą całemu naszemu poprzedniemu mieszkaniu! To niesamowita zmiana, którą odczuwamy na co dzień. Przestrzeń, światło, funkcjonalność – to wszystko daje ogromną satysfakcję. To naprawdę nasz wymarzony dom i czujemy, że stworzyliśmy przestrzeń, która nie tylko odpowiada na nasze obecne potrzeby, ale będzie też doskonałą bazą na kolejne lata życia naszej rodziny. Tutaj po prostu chce się być – to nasz azyl i miejsce, do którego zawsze chce się wracać.

Inwestorzy: Naszym ulubionym miejscem w domu jest kuchnia – to właśnie tu spędzamy najwięcej czasu na co dzień i to miejsce wyjątkowo mocno wpisuje się w nasz styl życia. Jest przestronna, doskonale rozplanowana, z obszernym, kamiennym blatem do pracy. Piękną ozdobą naszej kuchni jest narożne okno, idealnie doświetla całą przestrzeń, ale też wizualnie otwiera kuchnię na otoczenie. Ogromnym atutem jest też spiżarnia, do której wejście wkomponowaliśmy w wysoką zabudowę meblową, więc jest zupełnie niewidoczne. Uważam, że to niezbędne pomieszczenie w każdym domu, nieoceniona pomoc w organizacji i utrzymaniu porządku – wszystko, czego nie chcemy trzymać na widoku, znajduje tam swoje miejsce. A lokalizacja tuż obok kuchni to strzał w dziesiątkę – mamy wszystko pod ręką. To właśnie te detale – połączenie estetyki, światła i praktycznych rozwiązań – sprawiają, że kuchnia stała się naszym ulubionym miejscem w całym domu.

Inwestorzy: Nasza najważniejsza rada? Planować, zapisywać i myśleć strategicznie – od samego początku. Już na etapie wyboru projektu warto dokładnie przemyśleć swoje potrzeby i oczekiwania wobec przestrzeni w domu. Bardzo istotne jest też dostosowanie projektu do układu działki oraz zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego – to mogą być czynniki, które wpływają na możliwości zabudowy i warto mieć je na uwadze jeszcze przed zakupem projektu.

W kwestii samego planowania budowy dobrze jest opracować harmonogram i określić poszczególne etapy. Polecamy również porównywać wyceny od ekip oraz ceny materiałów – tu naprawdę można sporo zaoszczędzić, nie tracąc na jakości. Czas poświęcony na analizę rynku zwykle bardzo się opłaca.

I jeszcze jedna, bardzo ważna wskazówka. Budowa domu to realizacja marzenia, ale jak to w życiu bywa, nie zawsze wszystko idzie idealnie: czasem coś się opóźni, coś się zmieni, pojawi się nieprzewidziana sytuacja. To naturalna część procesu. W takich chwilach warto zachować dystans, skupić się na celu i nie tracić radości z tego, co się tworzy. Satysfakcja z przeprowadzki do wymarzonego domu wynagradza wszystkie trudy – to uczucie naprawdę wyjątkowe.

Inwestorzy: Mimo szczegółowego planowania i naprawdę dużego zaangażowania nie da się wszystkiego przewidzieć w 100%. Jestem osobą, która lubi mieć wszystko dokładnie zorganizowane i uporządkowane, jednak budowa domu rządzi się swoimi prawami, i jak pojawią się nieprzewidziane sytuacje, trzeba mieć w sobie elastyczność oraz gotowość do podejmowania szybkich decyzji.

Podobnie jest z budżetem, mimo że szczegółowo go przygotowaliśmy i staraliśmy się trzymać założeń, ostateczne wydatki nie pokryły się w 100% z początkowymi kalkulacjami. Myślę, że to doświadczenie wspólne dla wielu osób budujących dom. Dlatego z perspektywy czasu możemy powiedzieć: warto mieć plan i dobrze się przygotować, a jednocześnie w miarę możliwości uwzględnić też jakiś bufor finansowy.

Najważniejsze to nie tracić z oczu celu – czyli stworzenia własnego miejsca na ziemi!